Gorąca i aromatyczna kawa to poranny rytuał wielu z nas. Rozgrzewa, pobudza, dodaje energii – nie wyobrażamy sobie, aby zacząć dzień bez filiżanki ulubionego napoju. Czy jednak pijąc kawę, zastanawiamy się nad jej kalorycznością? Czy kawa tuczy, czy raczej pomaga schudnąć? Jak dodatki wpływają na jej kaloryczność?
Kawa, od wieków ceniona za swój wyjątkowy smak i pobudzające właściwości, stała się jednym z najbardziej popularnych napojów na świecie. W wielu kulturach picie kawy stało się niemal rytuałem, który łączy ludzi i wspiera budowanie relacji.
W dzisiejszych czasach mamy do wyboru ogromną różnorodność rodzajów kaw – od espresso, przez klasyczną czarną (americano), aż po różne wariacje z dodatkiem mleka, cukru czy smakowych syropów. O ile dla wielu czysta kawa jest jedynie źródłem kofeiny i mało kalorycznym napojem, o tyle dodatki mogą znacząco wpłynąć na jej wartość energetyczną.
Delektując się filiżanką ulubionej kawy, rzadko zastanawiamy się nad jej kalorycznością. Kawa – ile ma kalorii i czy należy uwzględniać jej wartość energetyczną, będąc na diecie? Odpowiedź na to pytanie nie jest prosta, bowiem zależy przede wszystkim od tego, jaki napój kawowy pijemy, jakie ma dodatki i ile porcji spożywamy każdego dnia.
Ile kalorii ma czarna kawa? Napar kawowy, w swojej najprostszej i najczystszej formie, jest zaskakująco niskokaloryczny. Filiżanka czarnej kawy (ok. 150–200 ml), przygotowana bez dodatków, to zaledwie od 2 do 5 kcal. Pochodzą one głównie z niewielkich ilości białek i tłuszczów, które naturalnie występują w ziarnach kawy. Zatem pijąc czarną kawę bez cukru i mleka, nie dostarczamy organizmowi praktycznie żadnych kalorii. Wielu z nas mogłoby być zdziwionych, że napój tak intensywny w smaku jak kawa praktycznie nie wpływa na nasze dzienne spożycie kalorii. To właśnie dlatego osoby dbające o linię często wybierają czarną kawę bez dodatków jako swój codzienny napój.
Espresso to skoncentrowany napar kawowy o bardzo niskiej kaloryczności. Jedna porcja (około 30 ml) ma zaledwie 1–2 kcal. Wielu z nas, przyzwyczajonych do kojarzenia espresso z mocnym uderzeniem kofeiny, może się to wydawać niewiarygodne. W rzeczywistości jednak to nie ładunek energetyczny (kalorie), ale właśnie kofeina w espresso wpływa na nasz organizm. Substancja ta, będąca głównym składnikiem aktywnym kawy, nie dostarcza energii w postaci kalorii, ale stymuluje układ nerwowy, co daje nam uczucie pobudzenia.
Choć samo espresso i czarna kawa mają bardzo niską wartość energetyczną, to różne dodatki, które często dodajemy do naszej filiżanki, mogą znacząco zwiększyć kaloryczność napoju. Mleko, syropy, śmietanka, bita śmietana czy cukier – to wszystko znacząco zwiększa liczbę kalorii w naszej kawie, czyniąc z niej nie tylko źródło kofeiny, ale i znaczącego zastrzyku energii. W takich przypadkach kawa staje się ważną pozycją w dziennym limicie kalorycznym, szczególnie jeśli wypijamy 2–3 filiżanki dziennie.
Kiedy do czarnej kawy dodamy mleko, jej wartość kaloryczna zwiększa się. O ile? To zależy od rodzaju użytego mleka i jego ilości, którą dodamy do napoju. Mleko tłuste (3,2%) będzie miało więcej kalorii niż jego odtłuszczone odpowiedniki. Na przykład dodając do kawy 100 g tłustego mleka, dostarczamy sobie dodatkowo około 60–65 kcal, podczas gdy ta sama ilość mleka odtłuszczonego (1,5%) to około 44 kcal.
Od razu nasuwa się pytanie, czy kawa z mlekiem roślinnym będzie mniej kaloryczna. Zazwyczaj tak, ale nie w każdym przypadku. Niesłodzone migdałowe mleko roślinne w 100 g ma ok. 12–15 kcal, analogiczna ilość mleka sojowego to ok. 40 kcal, zaś owsianego – ok. 55 kcal.
Nie mniej ważna jest też objętość mleka dodanego do kawy. Napoje kawowe takie jak cappuccino czy latte składają się z espresso ze sporą ilością gorącego i/lub spienionego mleka. To czyni je bardziej kalorycznymi w porównaniu do kawy, w której mleko stanowi tylko niewielki dodatek, jak w przypadku espresso macchiato.
Cappuccino to napój powstający z połączenia 1/3 objętości espresso, 1/3 gorącego mleka i 1/3 mlecznej pianki. Widać zatem, że mleko stanowi tu przeważającą część. Łatwo więc policzyć, ile kcal ma cappuccino (średnia filiżanka ok. 150–200 ml) – w zależności od rodzaju użytego mleka będzie to ok. 90–110 kcal.
Podobnie jak cappuccino, latte składa się z espresso, gorącego mleka i mlecznej pianki, w proporcjach kawy do mleka wynoszących 1:3. Filiżanka latte zazwyczaj ma około 250–300 ml, więc kaloryczność tego napoju będzie wynosić od ok. 140 do 165 kcal.
Kawa w czystej postaci jest napojem o niewielkim ładunku kalorycznym. Jednak rzeczy zaczynają się komplikować, gdy dodamy do niej cukier. Przyjmując, że dodajemy do filiżanki kawy jedną łyżeczkę cukru (około 5 gramów), dostarczamy sobie około 20 dodatkowych kalorii. Wydaje się, że to niewiele, ale jeśli pijemy kilka filiżanek kawy dziennie i do każdej dodajemy cukier, te kalorie szybko się sumują. Dla przykładu: czarna kawa (średnio 4 kcal) z dodatkiem 2 łyżeczek cukru (2 × 20 kcal) daje w sumie 44 kcal dla jednej filiżanki.
Jeśli pijemy kawę z mlekiem i cukrem, to jej kaloryczność jest jeszcze większa. W takim przypadku kawa staje się nie tylko źródłem energii z kofeiny, ale także kalorii dostarczanych przez mleko i cukier. W efekcie taki napój zaczyna przypominać słodki deser. Zwiększony ładunek kaloryczny stanowią dodatki w postaci syropów smakowych (ok. 20–30 kcal w 1 łyżeczce) i wszelkiego rodzaju posypek. Mocha, czyli popularna kawa z mlekiem i czekoladą, to równowartość aż 250–300 kcal.
Aby cieszyć się smakiem kawy i jednocześnie trzymać w ryzach normy kaloryczne, warto pamiętać o kilku zasadach:
Źródła: