Choose the preferred country to view local content and get a better experience.
Jesteś w domu i nie musisz tracić czasu i nerwów na dojazdy? Możesz pracować w dowolnym miejscu, pozycji, a nawet stroju i w każdej chwili zrobić sobie przerwę na ulubioną kawę? Wydaje się, że to warunki idealne, aby być kreatywnym i efektywnym. Dlaczego więc ciągle masz problemy z motywacją i nie możesz oprzeć się zajęciom, które odwracają twoją uwagę od obowiązków służbowych?
Motywacja to gotowość do działania. Kiedy ją mamy, bez problemu wykonujemy nawet skomplikowane zadania. Jesteśmy skupieni i nastawieni na realizację celu. Z kolei kiedy jej brakuje, robimy wszystko, aby odłożyć obowiązki na później, czujemy do nich niechęć, a ich wykonanie nie spełnia naszych ambicji i nie przynosi zadowolenia. Badacze zauważyli, że motywacja to cały proces, który składa się ze:
Herzberg również zauważył, że najpierw trzeba zadbać o czynniki z pierwszej grupy, a potem zająć się tymi z drugiej.
Jeśli praca w domu nas nie cieszy, a raczej męczy
i denerwuje, mimo że właściwie z awsze lubiliśmy to, czym
się zajmujemy, to ciągle szukamy wymówek lub jesteśmy rozproszeni.
Przygotowanie do zmiany nawyków powinniśmy więc zacząć od
przyjrzenia się powodom braku motywacji. Na wstępie
warto wykluczyć tak poważne czynniki jak
wypalenie zawodowe, nadmierny stres spowodowany
wydarzeniem w życiu prywatnym lub zawodowym,
niezadowolenia z pensji czy
chęć zmiany stanowiska.
Jeśli po prostu trudno nam zorganizować sobie czas i pracę,
powinniśmy zacząć od przyjrzenia się kilku punktom, mogącym mieć
wpływ na obniżenie motywacji. Nasz stan może być spowodowany przez
czynniki zewnętrzne, np.:
Możliwe też, że blokują nas czynniki wewnętrzne:
Często też zbyt długi termin realizacji zadania powoduje, że odkładamy wszystko na ostatnią chwilę. Kiedy mamy do zrobienia dużo w krótkim czasie, okazuje się, że możemy wykonać więcej i lepiej.
Zmiana nawyków i organizacji pracy może bardzo pomóc
w znalezieniu codziennej motywacji do pracy. Najlepiej zacząć
od:
• dzielenia pracy na cele krótkoterminowe
i długoterminowe
Zanim przystąpimy do pracy, warto
regularnie spisywać sobie cele krótko-
i długoterminowe
oraz listę zadań z określeniem priorytetu i czasu
wykonania. Kiedy będziemy wiedzieli, co tak naprawdę musimy zrobić,
będzie nam łatwiej zorganizować sobie czas.
Cele długoterminowe warto też rozpisywać sobie na czynniki
pierwsze i etapy, dzięki czemu zadowolenie z wykonania pracy przyjdzie
szybciej i będziemy widzieć realne wyniki naszych działań.
Dobrze też trzymać się zasady managerów dużych firm: jeśli daną
czynność możesz zrobić w przeciągu 20 minut, nie odkładaj jej,
ale zrób ją od razu. Możemy także skierować się ku
metodzie organizacji pracy Pomodoro. Zakłada ona
podział 2-godzinnego czasu pracy na 25-minutowe tury, przedzielone
5-minutowym odpoczynkiem. Celem jest wykonanie szybkich zadań
w wyznaczonym czasie.
• odpowiedniej organizacji domowego biura
Czas na zaspokojenie podstawowych potrzeb, czyli zapewnienie sobie
indywidualnie dopasowanego miejsca do pracy. Jedni potrzebować będą
biurka, sprzętu biurowego, miejsca na segregatory i notatki,
inni zadowolą się pulpitem na laptopa, który umieszczony zostanie
w inspirującym miejscu.
Charakter domowego biura będzie
więc zależeć nie tylk o od osobowości, ale też
specyfiki danego zawodu.
Warto jednak w każdym przypadku pomyśleć o tym, co
niezbędne i wyeliminować potencjalne rozpraszacze np.:
• zapewnienia sobie najlepszych warunków do pracy
Idealne warunki do pracy to nie tylko dobre sprzęty. Aby znaleźć
przyczynę braku motywacji, należy zastanowić się, jaka przestrzeń
i bodźce napędzają nas do działania, inspirują, pobudzają. Być
może potrzebujemy absolutnej ciszy, minimalistycznego otoczenia
i spokoju, a może wolimy pracować przy głośnej muzyce,
w otoczeniu ciekawych grafik, dzieł sztuki lub nie przeszkadza
nam gwar.
Warto też zastanowić się, jakich czynników emocjonalnych
potrzebujemy. Lubimy wyzwania? Motywuje nas myśl o sukcesie?
Jesteśmy ambitni i kolejne osiągnięcia tylko utwierdzają nas
w przekonaniu, że jesteśmy w dobrym miejscu?
• odpowiedniej organizacji domowego biura
Wrogiem efektywności jest brak planu. Kiedy czujemy
się rozleniwieni, ciągle odkładamy obowiązki na później,
a w konsekwencji trudno nam dotrzymać terminów, działajmy
zgodnie z ustalonym harmonogramem. Potraktujmy pracę
z domu jak tę z biura i wyznaczmy godziny,
w których jesteśmy zajęci obowiązkami służbowymi. Będzie to
dobre nie tylko dla nas, ale także innych domowników, którzy będą
świadomi naszych granic oraz dostępności.
• skupienie na wyzwaniach i rozwoju
Jeśli czujemy się czasem znudzeni tym, co robimy, choć tak naprawdę
lubimy swoją pracę, popatrzmy na nią z innej perspektywy. Niech
nawet banalne zadanie będzie wyzwaniem. Zastanówmy się, co ono nam
daje i jak można je zrobić lepiej i ciekawiej. Pomyślmy
też, w jaki sposób możemy się rozwijać w ramach swojego
zawodu.
• mądre wykorzystanie przerwy na odpoczynek
Zamiast po pracy na komputerze w ramach przerwy przeglądać
portale społecznościowe lub oglądać filmy, lepiej zmienić otoczenie
i wybrać się na spacer. Dobrze jest też zrobić kilka ćwiczeń
lub zaparzyć ulubioną kawę.
Robienie przerw nie jest niczym złym, jeśli tylko
nie obniżają one naszego poziomu motywacji, a raczej pozwalają
złapać oddech lub pobudzają kreatywnie. Są niezbędne, ponieważ
przemęczenie może prowadzić do znudzenia
i wypalenia.
• budowanie motywacji zewnętrznej
Kiedy zajmiemy się już naszą motywacją wewnętrzną, spójrzmy na
czynniki zewnętrzne. Choć nie zawsze mamy wpływ na nagłą zmianę
wynagrodzenia i premie, jeśli tego właśnie potrzebujemy, możemy
wyznaczyć sobie
nagrody za osiągnięte cele.
Dobrze też
otaczać się ludźmi pełnymi pasji, zapału i energii, a w czasie braku motywacji, nie dopuszczać do siebie
komunikatów osób, które tylko pogarszają nasz stan. Warto dołączyć
do tematycznych grup lub znaleźć znajomych, z którymi razem
będziemy rozwijać się zawodowo.
• Wizualizacja
Jedną
z technik zwiększania motywacji jest wyobrażanie sobie
celu, jaki sobie postawiliśmy. Dzięki temu to, co wydaje nam
się abstrakcyjne, staje się bliższe, żywe i bardziej
realne. Naukowcy potwierdzają pozytywny wpływ wyobraźni na
zapał do pracy. Jeśli celem naszej pracy jest np.
zapracowanie na wycieczkę zagraniczną, nad biurkiem można
powiesić fotografie lub pocztówki z danego miejsca.
Niektórzy stosują też hasła motywacyjne.
• Gwarancja 5 minut
Zazwyczaj pierwszy krok jest najtrudniejszy. Kiedy
już uda nam się zacząć, często poczujemy przypływ pozytywnych emocji
lub napędzać nas będzie samo działanie. Dlatego badacze przekonują,
żeby nie odkładać wyznaczonego sobie zadania. Ukończenie go, mimo
początkowych trudności, przynosi też nie tylko ulgę, ale
zadowolenie, motywując do dalszego działania.
Dobrze więc na początek wybrać zadanie błyskawiczne, które szybko
przyniosą pozytywne uczucia
lub takie, którego zrealizowanie najbardziej nas ucieszy.
• Analiza negatywnych i pozytywnych konsekwencji
Dalszy ciąg wizualizacji lub chłodna analiza: co właściwie
przyniesie nam wykonanie danego zadania? Jakie będą konsekwencje
niedotrzymania terminu, a co czeka nas, kiedy osiągniemy
sukces. Metoda ta
sprawdza się w szczególności u osób nastawionych na
wygraną
lub tych, których napędza myśl o ewentualnej przegranej, czy
stracie.
• Metoda szwajcarskiego sera
W tej metodzie chodzi o podział większego zadania na mniejsze, które można wykonać w 5-10 minut, np. podczas przerwy na
kawę. Okazuje się potem, że „duży kawałek sera” zmalał, bo większość
została już zrobiona. Ubywanie obowiązków kawałek po kawałków
przynosi satysfakcję i jest sposobem na oszczędność czasu.
• Deklaracja
Jeśli nie motywują nas żadne z powyższych bodźców, być może
potrzebujemy deklaracji, czyli
powiedzenia komuś o tym, jaki jest nasz cel i jaki
termin wykonania zakładamy.
Wybierzmy osobę, która jest dla nas autorytetem i która będzie
pobudzać nas do działania.
• Stopień trudności
Wyznaczone zadania powinny mieć odpowiedni stopień trudności. Zbyt
łatwymi szybko się znudzimy, za trudne mogą nas zablokować. Stopień
trudności dobierzmy indywidualnie do charakteru oraz stopnia
motywacji. Być może
wyzwanie pobudzi nas do działania, a może
wolimy zacząć od czegoś prostego i błyskawicznego.