Mleczna pianka na prawdziwym włoskim cappuccino powinna mieć ok. 2 cm wysokości. To odróżnia ten napój od latte, które też jest kawą z mlekiem, ale w jego składnikach przeważa gorące mleko.
Tradycyjnie do cappuccino nie dodaje się też syropów smakowych. Słodycz mleka powinna być wystarczająca, by złagodzić goryczkę kawy.
Jaka kawa do cappuccino?
By smak mleka nie zdominował napoju, warto wybrać dobre, odpowiednio długo wypalane ziarna kawy do espresso, najlepiej te pochodzące z Salwadoru, Kolumbii lub Kostaryki – to wzmocni aromat i moc cappuccino.
Miłośnikom mocniejszej kawy polecamy mieszanki arabik z dodatkiem robusty. Dzięki nim napar będzie intensywniejszy, a dawka kofeiny wyższa. Z kolei, jeśli jesteś wielbicielem łagodniejszego smaku, zdecyduj się na kompozycję samych arabik. Wówczas cappuccino będzie nieco słabsze i mniej gorzkie, ale bez obaw – zachowa wspaniały kawowy aromat.
Pamiętaj też, żeby wybierać dobrej jakości ziarna, które nie są przepalone (można je poznać po wyjątkowo ciemnym kolorze). Dzięki temu unikniesz nieprzyjemnej goryczki. Do kaw mlecznych warto też wybrać dobry ekspres o ciśnieniu powyżej 9 barów. Zapewnia on krótki, zaledwie kilkunastosekundowy proces parzenia espresso, które dzięki temu nie ma kwaśnego posmaku.
Mleczna pianka sekretem dobrego cappuccino
Nasycone smakiem, aromatyczne espresso będące podstawą naszego cappuccino możesz przygotować za pomocą dobrego ekspresu do kawy. Jednak to właśnie mleko jest kluczem do uzyskania idealnego włoskiego napoju. Dodaje mu nie tylko walorów smakowych, ale również i wizualnych.
Jakie mleko do cappuccino?
Tradycyjnie do cappuccino dodaje się mleko tłuste, co najmniej 3,2%. By uzyskać perfekcyjny efekt, bariści w kawiarniach używają nawet 3,6-3,8-procentowego. Takie mleko ma więcej białka niż to standardowe, dlatego lepiej się pieni.
Zrobienie idealnej mlecznej pianki z chudszego mleka albo takiego bez laktozy też jest możliwe, lecz nieco trudniejsze, gdy sami spieniamy napój. Dlatego warto zainwestować w ekspres z automatycznym systemem spieniającym – wówczas sprzęt wykona całą pracę za nas. Ekspresy De’Longhi z dedykowaną karafką doskonale spieniają nawet mleczne napoje sojowe, orzechowe czy kokosowe.
Jak spienić mleko do cappuccino?
Potrzebne jest przede wszystkim odpowiednie narzędzie – dysza z gorącym powietrzem lub system spieniający mleko. Ważne, by był to system zewnętrzny. Ekspresy pobierające mleko do wewnątrz są mniej higieniczne i trudniej je umyć.
Jeśli dysponujesz ekspresem z dyszą, wlej zimne mleko (najlepiej prosto z lodówki) do metalowego dzbanka do spieniania – maksymalnie do 3/4 jego wysokości. Podstaw naczynie pod kątem i umieść w nim dyszę. Nie wkładaj jej zbyt głęboko. Płytko zanurzona wtłoczy większą ilość powietrza do mleka i zapewni więcej mlecznej pianki.
Pamiętaj, że podczas spieniania mleka do cappuccino liczy się odpowiednia temperatura. Nie powinna ona przekraczać 65-70°C. By ją zmierzyć, profesjonalni bariści często umieszczają w naczyniu specjalny termometr. Chodzi o to, by białka w mleku nie zaczęły się rozkładać i uwalniać cukru. To zepsułoby smak całego napoju.
W domu możesz upewnić się, czy temperatura w naczyniu nie jest zbyt wysoka, trzymając otwartą dłoń na spodzie dzbanka. Gdy zacznie on być zbyt gorący, to oznacza, że mleko nie powinno być już bardziej podgrzewane. Pamiętaj też, by nigdy nie spieniać dwa razy tego samego mleka, to także powoduje uwolnienie cukrów.
Dobrą piankę stworzysz też za pomocą ekspresu automatycznego z systemem LatteCrema jak np. w ekspresach De’Longhi PrimaDonna. Takie urządzenie nie pobiera mleka do wewnątrz ekspresu, ale podgrzewa i spienia je w należącej do zestawu oddzielnej karafce. Wytworzona w ten sposób pianka jest wysoka i bardzo gęsta, dzięki czemu cappuccino ma wyjątkowo kremowe i aksamitne wykończenie.
Jak sprawdzić, czy mleko do cappuccino jest idealnie spienione? Pianka powinna mieć lśniącą powierzchnię złożoną z małych pęcherzyków bez dużych bąbli. Jeśli chcemy pozbyć się bąbli, należy kolistymi ruchami zakołysać dzbankiem z mlekiem.
Idealną gładką piankę bez pęcherzyków pozwala uzyskać właśnie system LatteCrema w ekspresach De’Longhi. Dzięki niemu jest bardziej jednolita.
